Czy interesują Cię moje przeżycia ESCHATOLOGICZNE? |
yyy co? |
|
0% |
[ 0 ] |
dosyć!... dosyć tych gupich pytań! |
|
9% |
[ 1 ] |
taa, ale i owszem taa... |
|
36% |
[ 4 ] |
ale ściany damy na zielono! |
|
27% |
[ 3 ] |
...tylko sprawdze czy mnie nie ma w pokoju obok... |
|
9% |
[ 1 ] |
tak, interesuja mnie ESCHATOLOGIA INDYWIDUALNA! |
|
0% |
[ 0 ] |
chcesz o tym porozmawiać? |
|
18% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 11 |
|
Autor |
Wiadomość |
Ola :)
K2 (8611 n.p.m.)
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Wto 14:35, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
Kiedy nastaje ciemność, lico Twych jasnych,
Dobiera się do moich ciasnych
I jakże mocno pokrytych cellulitem,
Pierdziochów żółtokłapków pasionych eternitem.
Tam na łące pasą się traktory,
Mój kolega się śmieje bujając przy tym wory xP
Lecz nie wory są tu ważne, chodzi wszakże o woreczki
żółciowe woreczki kołyszące się jak majteczki
stojące przy kominie
wesolutkie niczym różowe świnie,
bo to moje miasto i nic beze mnie nie przeminie,
i nawet ztiuningowany maluch mnie nie wyminie,
Nawet wirtuozyjne porzekadła, typu "Panie żulu",
i chocby było tłoczno i duszno jak w ulu
rozbujamy i tak to miasto ciulu.
Bo kiedy muzyka sztućców kręci mnie w nosie,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wojtek
Giewont (1728 n.p.m.)
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kafelkowo
|
Wysłany: Wto 16:24, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
Kiedy nastaje ciemność, lico Twych jasnych,
Dobiera się do moich ciasnych
I jakże mocno pokrytych cellulitem,
Pierdziochów żółtokłapków pasionych eternitem.
Tam na łące pasą się traktory,
Mój kolega się śmieje bujając przy tym wory xP
Lecz nie wory są tu ważne, chodzi wszakże o woreczki
żółciowe woreczki kołyszące się jak majteczki
stojące przy kominie
wesolutkie niczym różowe świnie,
bo to moje miasto i nic beze mnie nie przeminie,
i nawet ztiuningowany maluch mnie nie wyminie,
Nawet wirtuozyjne porzekadła, typu "Panie żulu",
i chocby było tłoczno i duszno jak w ulu
rozbujamy i tak to miasto ciulu.
Bo kiedy muzyka sztućców kręci mnie w nosie,
pocieszę każdego co jest nie w sosie,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FilipJ.
Kasprowy (1987 n.p.m.)
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka
|
Wysłany: Wto 20:11, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
Kiedy nastaje ciemność, lico Twych jasnych,
Dobiera się do moich ciasnych
I jakże mocno pokrytych cellulitem,
Pierdziochów żółtokłapków pasionych eternitem.
Tam na łące pasą się traktory,
Mój kolega się śmieje bujając przy tym wory xP
Lecz nie wory są tu ważne, chodzi wszakże o woreczki
żółciowe woreczki kołyszące się jak majteczki
stojące przy kominie
wesolutkie niczym różowe świnie,
bo to moje miasto i nic beze mnie nie przeminie,
i nawet ztiuningowany maluch mnie nie wyminie,
Nawet wirtuozyjne porzekadła, typu "Panie żulu",
i chocby było tłoczno i duszno jak w ulu
rozbujamy i tak to miasto ciulu.
Bo kiedy muzyka sztućców kręci mnie w nosie,
pocieszę każdego co jest nie w sosie,
wszakże też rolnika co trawę kosie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola :)
K2 (8611 n.p.m.)
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Wto 20:31, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
Kiedy nastaje ciemność, lico Twych jasnych,
Dobiera się do moich ciasnych
I jakże mocno pokrytych cellulitem,
Pierdziochów żółtokłapków pasionych eternitem.
Tam na łące pasą się traktory,
Mój kolega się śmieje bujając przy tym wory xP
Lecz nie wory są tu ważne, chodzi wszakże o woreczki
żółciowe woreczki kołyszące się jak majteczki
stojące przy kominie
wesolutkie niczym różowe świnie,
bo to moje miasto i nic beze mnie nie przeminie,
i nawet ztiuningowany maluch mnie nie wyminie,
Nawet wirtuozyjne porzekadła, typu "Panie żulu",
i chocby było tłoczno i duszno jak w ulu
rozbujamy i tak to miasto ciulu.
Bo kiedy muzyka sztućców kręci mnie w nosie,
pocieszę każdego co jest nie w sosie,
wszakże też rolnika co trawę kosie
Hej! Głośniku szalony !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FilipJ.
Kasprowy (1987 n.p.m.)
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka
|
Wysłany: Wto 21:33, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
Kiedy nastaje ciemność, lico Twych jasnych,
Dobiera się do moich ciasnych
I jakże mocno pokrytych cellulitem,
Pierdziochów żółtokłapków pasionych eternitem.
Tam na łące pasą się traktory,
Mój kolega się śmieje bujając przy tym wory xP
Lecz nie wory są tu ważne, chodzi wszakże o woreczki
żółciowe woreczki kołyszące się jak majteczki
stojące przy kominie
wesolutkie niczym różowe świnie,
bo to moje miasto i nic beze mnie nie przeminie,
i nawet ztiuningowany maluch mnie nie wyminie,
Nawet wirtuozyjne porzekadła, typu "Panie żulu",
i chocby było tłoczno i duszno jak w ulu
rozbujamy i tak to miasto ciulu.
Bo kiedy muzyka sztućców kręci mnie w nosie,
pocieszę każdego co jest nie w sosie,
wszakże też rolnika co trawę kosie
Hej! Głośniku szalony !
Powiedz nam czemu jesteś pomylony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola :)
K2 (8611 n.p.m.)
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Pią 21:27, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
Kiedy nastaje ciemność, lico Twych jasnych,
Dobiera się do moich ciasnych
I jakże mocno pokrytych cellulitem,
Pierdziochów żółtokłapków pasionych eternitem.
Tam na łące pasą się traktory,
Mój kolega się śmieje bujając przy tym wory xP
Lecz nie wory są tu ważne, chodzi wszakże o woreczki
żółciowe woreczki kołyszące się jak majteczki
stojące przy kominie
wesolutkie niczym różowe świnie,
bo to moje miasto i nic beze mnie nie przeminie,
i nawet ztiuningowany maluch mnie nie wyminie,
Nawet wirtuozyjne porzekadła, typu "Panie żulu",
i chocby było tłoczno i duszno jak w ulu
rozbujamy i tak to miasto ciulu.
Bo kiedy muzyka sztućców kręci mnie w nosie,
pocieszę każdego co jest nie w sosie,
wszakże też rolnika co trawę kosie
Hej! Głośniku szalony !
Powiedz nam czemu jesteś pomylony
Nasze Buraki Szaleją na Jurze Krakowsko - Częstochowskiej,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FilipJ.
Kasprowy (1987 n.p.m.)
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka
|
Wysłany: Sob 14:20, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
Kiedy nastaje ciemność, lico Twych jasnych,
Dobiera się do moich ciasnych
I jakże mocno pokrytych cellulitem,
Pierdziochów żółtokłapków pasionych eternitem.
Tam na łące pasą się traktory,
Mój kolega się śmieje bujając przy tym wory xP
Lecz nie wory są tu ważne, chodzi wszakże o woreczki
żółciowe woreczki kołyszące się jak majteczki
stojące przy kominie
wesolutkie niczym różowe świnie,
bo to moje miasto i nic beze mnie nie przeminie,
i nawet ztiuningowany maluch mnie nie wyminie,
Nawet wirtuozyjne porzekadła, typu "Panie żulu",
i chocby było tłoczno i duszno jak w ulu
rozbujamy i tak to miasto ciulu.
Bo kiedy muzyka sztućców kręci mnie w nosie,
pocieszę każdego co jest nie w sosie,
wszakże też rolnika co trawę kosie
Hej! Głośniku szalony !
Powiedz nam czemu jesteś pomylony
Nasze Buraki Szaleją na Jurze Krakowsko - Częstochowskiej,
wspinając się po skałkach na fali pomorskiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bulkovsky
Admin
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Pon 11:09, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
Kiedy nastaje ciemność, lico Twych jasnych,
Dobiera się do moich ciasnych
I jakże mocno pokrytych cellulitem,
Pierdziochów żółtokłapków pasionych eternitem.
Tam na łące pasą się traktory,
Mój kolega się śmieje bujając przy tym wory xP
Lecz nie wory są tu ważne, chodzi wszakże o woreczki
żółciowe woreczki kołyszące się jak majteczki
stojące przy kominie
wesolutkie niczym różowe świnie,
bo to moje miasto i nic beze mnie nie przeminie,
i nawet ztiuningowany maluch mnie nie wyminie,
Nawet wirtuozyjne porzekadła, typu "Panie żulu",
i chocby było tłoczno i duszno jak w ulu
rozbujamy i tak to miasto ciulu.
Bo kiedy muzyka sztućców kręci mnie w nosie,
pocieszę każdego co jest nie w sosie,
wszakże też rolnika co trawę kosie
Hej! Głośniku szalony !
Powiedz nam czemu jesteś pomylony
Nasze Buraki Szaleją na Jurze Krakowsko - Częstochowskiej,
wspinając się po skałkach na fali pomorskiej
Ten liryczny fragment jest tylko dla Ciebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola :)
K2 (8611 n.p.m.)
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Pon 13:22, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
Kiedy nastaje ciemność, lico Twych jasnych,
Dobiera się do moich ciasnych
I jakże mocno pokrytych cellulitem,
Pierdziochów żółtokłapków pasionych eternitem.
Tam na łące pasą się traktory,
Mój kolega się śmieje bujając przy tym wory xP
Lecz nie wory są tu ważne, chodzi wszakże o woreczki
żółciowe woreczki kołyszące się jak majteczki
stojące przy kominie
wesolutkie niczym różowe świnie,
bo to moje miasto i nic beze mnie nie przeminie,
i nawet ztiuningowany maluch mnie nie wyminie,
Nawet wirtuozyjne porzekadła, typu "Panie żulu",
i chocby było tłoczno i duszno jak w ulu
rozbujamy i tak to miasto ciulu.
Bo kiedy muzyka sztućców kręci mnie w nosie,
pocieszę każdego co jest nie w sosie,
wszakże też rolnika co trawę kosie
Hej! Głośniku szalony !
Powiedz nam czemu jesteś pomylony
Nasze Buraki Szaleją na Jurze Krakowsko - Częstochowskiej,
wspinając się po skałkach na fali pomorskiej
Ten liryczny fragment jest tylko dla Ciebie
Mam nadzieję, że czytając go, reszta świata Cię j*bie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ołówek
Mount Everest (8848 n.p.m.)
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 1795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 15:48, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
Kiedy nastaje ciemność, lico Twych jasnych,
Dobiera się do moich ciasnych
I jakże mocno pokrytych cellulitem,
Pierdziochów żółtokłapków pasionych eternitem.
Tam na łące pasą się traktory,
Mój kolega się śmieje bujając przy tym wory xP
Lecz nie wory są tu ważne, chodzi wszakże o woreczki
żółciowe woreczki kołyszące się jak majteczki
stojące przy kominie
wesolutkie niczym różowe świnie,
bo to moje miasto i nic beze mnie nie przeminie,
i nawet ztiuningowany maluch mnie nie wyminie,
Nawet wirtuozyjne porzekadła, typu "Panie żulu",
i chocby było tłoczno i duszno jak w ulu
rozbujamy i tak to miasto ciulu.
Bo kiedy muzyka sztućców kręci mnie w nosie,
pocieszę każdego co jest nie w sosie,
wszakże też rolnika co trawę kosie
Hej! Głośniku szalony !
Powiedz nam czemu jesteś pomylony
Nasze Buraki Szaleją na Jurze Krakowsko - Częstochowskiej,
wspinając się po skałkach na fali pomorskiej
Ten liryczny fragment jest tylko dla Ciebie
Mam nadzieję, że czytając go, reszta świata Cię j*bie.
Przez moment myśl mi przyszła do głowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola :)
K2 (8611 n.p.m.)
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Wto 16:47, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
Kiedy nastaje ciemność, lico Twych jasnych,
Dobiera się do moich ciasnych
I jakże mocno pokrytych cellulitem,
Pierdziochów żółtokłapków pasionych eternitem.
Tam na łące pasą się traktory,
Mój kolega się śmieje bujając przy tym wory xP
Lecz nie wory są tu ważne, chodzi wszakże o woreczki
żółciowe woreczki kołyszące się jak majteczki
stojące przy kominie
wesolutkie niczym różowe świnie,
bo to moje miasto i nic beze mnie nie przeminie,
i nawet ztiuningowany maluch mnie nie wyminie,
Nawet wirtuozyjne porzekadła, typu "Panie żulu",
i chocby było tłoczno i duszno jak w ulu
rozbujamy i tak to miasto ciulu.
Bo kiedy muzyka sztućców kręci mnie w nosie,
pocieszę każdego co jest nie w sosie,
wszakże też rolnika co trawę kosie
Hej! Głośniku szalony !
Powiedz nam czemu jesteś pomylony
Nasze Buraki Szaleją na Jurze Krakowsko - Częstochowskiej,
wspinając się po skałkach na fali pomorskiej
Ten liryczny fragment jest tylko dla Ciebie
Mam nadzieję, że czytając go, reszta świata Cię j*bie.
Przez moment myśl mi przyszła do głowy
By jak KAZIK pokochać krowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bulkovsky
Admin
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Śro 10:44, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
Kiedy nastaje ciemność, lico Twych jasnych,
Dobiera się do moich ciasnych
I jakże mocno pokrytych cellulitem,
Pierdziochów żółtokłapków pasionych eternitem.
Tam na łące pasą się traktory,
Mój kolega się śmieje bujając przy tym wory xP
Lecz nie wory są tu ważne, chodzi wszakże o woreczki
żółciowe woreczki kołyszące się jak majteczki
stojące przy kominie
wesolutkie niczym różowe świnie,
bo to moje miasto i nic beze mnie nie przeminie,
i nawet ztiuningowany maluch mnie nie wyminie,
Nawet wirtuozyjne porzekadła, typu "Panie żulu",
i chocby było tłoczno i duszno jak w ulu
rozbujamy i tak to miasto ciulu.
Bo kiedy muzyka sztućców kręci mnie w nosie,
pocieszę każdego co jest nie w sosie,
wszakże też rolnika co trawę kosie
Hej! Głośniku szalony !
Powiedz nam czemu jesteś pomylony
Nasze Buraki Szaleją na Jurze Krakowsko - Częstochowskiej,
wspinając się po skałkach na fali pomorskiej
Ten liryczny fragment jest tylko dla Ciebie
Mam nadzieję, że czytając go, reszta świata Cię j*bie.
Przez moment myśl mi przyszła do głowy
By jak KAZIK pokochać krowy.
Ale trwało to tylko przez chwilę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
P
Gerlach (2655 n.p.m)
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:35, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
Kiedy nastaje ciemność, lico Twych jasnych,
Dobiera się do moich ciasnych
I jakże mocno pokrytych cellulitem,
Pierdziochów żółtokłapków pasionych eternitem.
Tam na łące pasą się traktory,
Mój kolega się śmieje bujając przy tym wory xP
Lecz nie wory są tu ważne, chodzi wszakże o woreczki
żółciowe woreczki kołyszące się jak majteczki
stojące przy kominie
wesolutkie niczym różowe świnie,
bo to moje miasto i nic beze mnie nie przeminie,
i nawet ztiuningowany maluch mnie nie wyminie,
Nawet wirtuozyjne porzekadła, typu "Panie żulu",
i chocby było tłoczno i duszno jak w ulu
rozbujamy i tak to miasto ciulu.
Bo kiedy muzyka sztućców kręci mnie w nosie,
pocieszę każdego co jest nie w sosie,
wszakże też rolnika co trawę kosie
Hej! Głośniku szalony !
Powiedz nam czemu jesteś pomylony
Nasze Buraki Szaleją na Jurze Krakowsko - Częstochowskiej,
wspinając się po skałkach na fali pomorskiej
Ten liryczny fragment jest tylko dla Ciebie
Mam nadzieję, że czytając go, reszta świata Cię j*bie.
Przez moment myśl mi przyszła do głowy
By jak KAZIK pokochać krowy.
Ale trwało to tylko przez chwilę
Bo wiem co w życiu i za ile
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bulkovsky
Admin
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Pią 0:59, 11 Lip 2008 Temat postu: |
|
Kiedy nastaje ciemność, lico Twych jasnych,
Dobiera się do moich ciasnych
I jakże mocno pokrytych cellulitem,
Pierdziochów żółtokłapków pasionych eternitem.
Tam na łące pasą się traktory,
Mój kolega się śmieje bujając przy tym wory xP
Lecz nie wory są tu ważne, chodzi wszakże o woreczki
żółciowe woreczki kołyszące się jak majteczki
stojące przy kominie
wesolutkie niczym różowe świnie,
bo to moje miasto i nic beze mnie nie przeminie,
i nawet ztiuningowany maluch mnie nie wyminie,
Nawet wirtuozyjne porzekadła, typu "Panie żulu",
i chocby było tłoczno i duszno jak w ulu
rozbujamy i tak to miasto ciulu.
Bo kiedy muzyka sztućców kręci mnie w nosie,
pocieszę każdego co jest nie w sosie,
wszakże też rolnika co trawę kosie
Hej! Głośniku szalony !
Powiedz nam czemu jesteś pomylony
Nasze Buraki Szaleją na Jurze Krakowsko - Częstochowskiej,
wspinając się po skałkach na fali pomorskiej
Ten liryczny fragment jest tylko dla Ciebie
Mam nadzieję, że czytając go, reszta świata Cię j*bie.
Przez moment myśl mi przyszła do głowy
By jak KAZIK pokochać krowy.
Ale trwało to tylko przez chwilę
Bo wiem co w życiu i za ile
Druga zwrotka bo zawsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola :)
K2 (8611 n.p.m.)
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Pią 9:30, 11 Lip 2008 Temat postu: |
|
Kiedy nastaje ciemność, lico Twych jasnych,
Dobiera się do moich ciasnych
I jakże mocno pokrytych cellulitem,
Pierdziochów żółtokłapków pasionych eternitem.
Tam na łące pasą się traktory,
Mój kolega się śmieje bujając przy tym wory xP
Lecz nie wory są tu ważne, chodzi wszakże o woreczki
żółciowe woreczki kołyszące się jak majteczki
stojące przy kominie
wesolutkie niczym różowe świnie,
bo to moje miasto i nic beze mnie nie przeminie,
i nawet ztiuningowany maluch mnie nie wyminie,
Nawet wirtuozyjne porzekadła, typu "Panie żulu",
i chocby było tłoczno i duszno jak w ulu
rozbujamy i tak to miasto ciulu.
Bo kiedy muzyka sztućców kręci mnie w nosie,
pocieszę każdego co jest nie w sosie,
wszakże też rolnika co trawę kosie
Hej! Głośniku szalony !
Powiedz nam czemu jesteś pomylony
Nasze Buraki Szaleją na Jurze Krakowsko - Częstochowskiej,
wspinając się po skałkach na fali pomorskiej
Ten liryczny fragment jest tylko dla Ciebie
Mam nadzieję, że czytając go, reszta świata Cię j*bie.
Przez moment myśl mi przyszła do głowy
By jak KAZIK pokochać krowy.
Ale trwało to tylko przez chwilę
Bo wiem co w życiu i za ile
Druga zwrotka bo zawsze
Wymyślam drugą zwrotkę, jak na Ciebie patrzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|