Forum 8 ODW Matterhorn im. W. Rutkiewicz Strona Główna
FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy :: Galerie  :: Profil :: Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości :: Zaloguj  :: Rejestracja


Ostatni

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum 8 ODW Matterhorn im. W. Rutkiewicz Strona Główna -> Hyde Park
Autor Wiadomość
Maksw
Mount Everest (8848 n.p.m.)



Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opoczno

PostWysłany: Sob 12:48, 23 Gru 2006 Temat postu:

a zakładajcie się ja i tak będę ostatni

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bulkovsky
Admin



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opoczno

PostWysłany: Sob 12:51, 23 Gru 2006 Temat postu:

"Z kaptura mojej bluzy oglądam świat" (albo "Kolejna piosenka pod mocnym, ziomalskim tytułem")

sł. Jarząbek R2K
muz. Piotr Rubik Wink

Moje drogie Panie i Panowie mili
Jarząbek dziś powrócił, nie - wzrok Was nie myli
Na moją odpowiedź czekaliście dość długo
Daliście się zwieść tandety sługom
"R2K martwy jest" - już stawiali nagrobek
Od buraków mnie wyzwał zarośnięty parobek
Powiem Wam, drodzy Państwo
On wyżartą ma głowę
Przez studenckie czwartki
I PALIWO RAKIETOWE...
Lecz zostawmy go z tyłu, on już nie ma szans
Ostatnim już nie będzie, więcej nie okłamie Was
Skupmy się, tu i teraz, na tym, co jest ważne
Teraz powiem Wam coś i to na poważnie
Niech każdy czytający to dobrze zapamięta:
Życzę Wam, byście mieli udane święta
Z karpiem, choinką, wszystkimi gadżetami,
Prezentami, Mikołajem i innymi bajerami
By z rodziną spędzić je zamiast po kryjomu
Oglądać po raz setny
"Kevina samego w domu"
A na koniec też życzenia dla Docenta: "Panie,
Życzę Ci, byś przez święta poćwiczył rymowanie"
Drugie starcie już w styczniu, tuż po nowym roku
Ponoś także dla wprawy gacie opuszczone w kroku
Jedząc karpia przy wigilii, pomyśl o człowieku,
Który Twoje kiepskie dissy spuszcza wciąż do ścieku
Wiedz, że wierzę w Ciebie, może dasz radę
I nadejdzie taki dzień, gdy Cię nie pojadę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ołówek
Mount Everest (8848 n.p.m.)



Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 1795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 13:50, 23 Gru 2006 Temat postu:

I nic to Ci nie dało. I am the best!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bulkovsky
Admin



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opoczno

PostWysłany: Sob 13:57, 23 Gru 2006 Temat postu:

Dało, dało... Ale więcej daje stałe zalogowanie na forum i śledzenie siewców rewizjonizmu Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ołówek
Mount Everest (8848 n.p.m.)



Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 1795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 14:39, 23 Gru 2006 Temat postu:

głópoty gadasz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Docent
Mount Everest (8848 n.p.m.)



Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 1358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Łódź\Opoczno

PostWysłany: Sob 15:14, 23 Gru 2006 Temat postu:

Wrócił znów amator - kategoria druga,
Napisał słów kilka, myślał, że mnie zruga.
Chce ziomek bitwy w styczniu dopiero
Chyba nie ma pomysłów bo w końcu jest zero
Paliwem chcesz mnie zabić diabelskie nasienie
ja natomiast tego póki co nie zmienię
Żaden inny specyfik, nie wyostrza tak zmysłów
Dlatego znam tak dużo rymów, przysłów i słów.
Że nie masz szans ze mną żal Ci ściska dupę,
Dlatego chcesz tu zasiać propagandy głupie.
Mi nie potrzeba czasu na sklecenie ryma
Na bieżąco Cię zlewam a potem wyrzymam.
Ja świąt nie lubie zbytnio, dobrze że raz w roku
Ty masz spodnie tak nisko, bo znów pełno w kroku
Niechaj przy wigilii karp Ci ością stanie
Jeżeli masz dalej ciągnąć takie rymowanie.
Ze wstydu każdy raper spalił by się gdyby
posłuchał Twojej żenady, idź lepiej na grzyby
Zbunkruj się głęboko w dżunglę jakąś ciemną
I nie strasz więcej ludzi tą nawijką denną...
PzDr 4 all na święta, a Tobie kij w oko
Odezwij się znowu jak skończysz być miernotą !!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bulkovsky
Admin



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opoczno

PostWysłany: Sob 15:33, 23 Gru 2006 Temat postu:

"Wielkieś mi uczynił joł w domu moim..."

sł. Jarząbek R2K i Jasiu Kochanowski
muzyka taka, że lepszej nie trzeba


Miałeś szansę dzieciaku i nie wykorzystałeś
Miałeś szansę dzieciaku i się odezwałeś
Po co, się pytam, po co rymy składasz?
Miałeś trochę potrenować - widzisz znów Cię zjadam
Człowiek chce być miły, chce Ci dać trochę czasu
Ty tu bazgrzesz znów, robisz dużo hałasu
O nic, Ci powiem, zupełnie o nic
Znowu białą flagę widzę w Twojej dłoni
Znowu kiepski diss, Ty mówisz "druga klasa"
Przy Twojej dwójce pik, ja wyciągam kier asa
Kategoria trzecia, albo nawet czwarta
Tyle Twoja Twórczość na tym forum jest warta
To był diss? Buuuuuuuuuuuu - kiepska prowokacja
Pomyśl lepiej, Stary szybko o wakacjach
Wypalenie zawodowe? Zdarza się to czasem
Tylko że zawodowcom - Ty zaś jesteś cieniasem
U Ciebie to po prostu syndrom amatorki
To jak porównać Paris Hilton do aktorki
Wypadasz marnie w tym porównaniu
Znów Cię Jarząbek zjada na śniadanie
Miało tu być ładnie, miało być świątecznie
Lecz wolisz Ziomuś, by tu było śmiesznie
Wolisz wrzucić farmazona bez cienia myślenia
Zamiast trenować jak mrówa, Ty wciąż ćwiczysz lenia
Spotkajmy się w styczniu - to Ci proponuję
Ty wrzucisz nawijkę - a ja to spunktuję
Weź jak Adaś Małysz - bułkę i banana
Tymczasem na dziś - przez nokaut wygrana
No niestety, w pierwszej rundzie powalony na deski
Docent vel. Łukasz Janiszewski


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Docent
Mount Everest (8848 n.p.m.)



Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 1358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Łódź\Opoczno

PostWysłany: Sob 16:09, 23 Gru 2006 Temat postu:

"Kolejny utwór bez tytułu"

Znokautowałeś mnie, tak Ci się wydaje
...7, 8, 9, lecz ja znowu wstaję
Zeby Ci pokazać jednak lepszy jestem
Twój rym równie dobry jak egipski western
Starasz się udownic sobie żeś debeściak
A jak ktoś Cię pokona, od razu że "wieśniak"
myślisz że błyszczysz elokwencją, niestety to nie to
u Ciebie widać jeno czysty żywy beton
składanka Twoja cienka jak sznurówka w bucie
idź nie psuj już powietrza, lepiej odejdź (### CENZORED ###)
Chcesz wygrać ze mną walkę, ledcz jesteś miernota
Takiego to pokona nawet A. Gołota...
Do pięt mi nie dorastasz, pasaj lepiej krowy
to może Cię wychwyci jakiś band popowy
zostaniesz w ich gronie może kiedyś guru
gdzie indziej zbyt wysoko jest dla Ciebie (### CENZORED ###)

Teraz druga zwrotka bo mnie naszła wena
sytuacja nadal się dla Ciebie nie zmienia
pozostajesz na końcu bo tam Twoje miejsce
chcesz poznać prawdę, no dobra to napiszę więcej -
Buła myślał, że wzleciał, lecz spadł do czeluści
może tam go docenią jacyś ludzie puści
co sie za grosz nie znają na nawijce modnej
już nawet lepszy od Ciebie jest Carrington Rodney.

Dam Ci czas do namysłu, bo potrzeba Ci go
Już Cię nie będę pogrążał... Adios Amigo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bulkovsky
Admin



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opoczno

PostWysłany: Sob 16:51, 23 Gru 2006 Temat postu:

"Czochrając pitbulla sąsiadki, schodzę do piwnicy po paprykę"
sł. i muz. Jarząbek R2K (i nieprawda, że napisał mi to Mick Jagger)

Brak ogłady - bez "dzień dobry" i bez "do widzenia"
Ty wciąż gadasz, gadasz, gadasz
Choć do powiedzenia
Nie masz nic - zero wartości i zero przekazu
Chciałbyś wygrać ze mną? Synku, nie od razu
Lepiej poćwicz trochę, albo mnie zapytaj
Lub w któryś z moich dissów ciut mocniej się wczytaj
Tam znajdziesz inspirację - wiesz co to takiego?
Trudne słowo na "i" z Elementarza Falskiego
A-B-C weź poczytaj, nim zaczniesz po raz drugi
Zamiast treści wrzucać jakieś prymitywne flugi
Tak to jest, gdy treści nie ma, gdy nie ma wypełnienia
To jak smalcu używać jako ptysiów nadzienia
Bierzesz ptysia i smalec, kiszone ogórki
Wlewasz to do garnka przy użyciu rurki
Potem mieszasz to wszystko i podgrzewasz równo
I zamiast ptysiów wychodzi Ci g....
Tak jest też, Bracie z Twoimi "dziełami"
Które wychodzą mi szczerze obydwoma bokami
Mam tego dość, bez wątpliwości cienia,
Spuszczam na Twą "twórczość" zasłonę milczenia...
Jesteś słabszy ode mnie i w piśmie i w mowie
Stajesz wryty przede mną niczym pociąg we Włoszczowie
Zastanawiam się, weź mnie oświeć, bo nie wiem
Czy Carrington w "Dear P." nie pisał właśnie do Ciebie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maksw
Mount Everest (8848 n.p.m.)



Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opoczno

PostWysłany: Sob 17:09, 23 Gru 2006 Temat postu:

a ja i tak będę ostatni Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mlody
Kasprowy (1987 n.p.m.)



Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd

PostWysłany: Sob 17:19, 23 Gru 2006 Temat postu:

Maksiu nie rymuje,
bo jest glupim (brakuje mi rymu...)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Docent
Mount Everest (8848 n.p.m.)



Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 1358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Łódź\Opoczno

PostWysłany: Sob 17:27, 23 Gru 2006 Temat postu:

Jeszcze raz spróbuję dać Ci radę pewną:
nie bądź taki butny, i tak przegrasz ze mną
Staję jak ekspres co jest klasy "A" maszyną
A Ty się tam z tyłu telepiesz drezyną
Chciałbyś mnie dogonić, pot się z Ciebie leje
A ja jadę wygodnie i się z Ciebie śmieję.
co ugotowałeś nie musisz się chwalić
pewnie i tak garnek zdążyłeś przypalić
moze i w moich tekstach brak przekazu mocy
ale to tylko po to żebyś się nie moczył
słysząc jak Cię dissuje, patrz wszyscy odpadli
Tobie też bym poradził, wyjedź do Ugandy
znajdź jakiegoś murzyna co Ci podkład zrobi
przynajmniej coś takiego twórczość Twą ozdobi
albowiem póki co, Twe żarty nie śmieszą
jeżeli się uda, może je w kiblu powieszą
żeby ludzie mogli rozluźnić zwieracze
bo tak na powaznie to kazdy zapłacze
jak mozna coś takiego chciec tworzyć na serio
gdyby słowa zabijały, równałbyś się z Berią

Nie będę Cię strofował, wiem że nic to nie da
Bo nic nie poradzisz, brak oklasków bieda
na nic więcej nie licz no bo nie ma za co
najpierw stwórz coś fajnego, za kicze nie płacą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bulkovsky
Admin



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opoczno

PostWysłany: Sob 17:55, 23 Gru 2006 Temat postu:

Jarząbek R2K feat. Bobby MC Ferrin "Nad moją obdartą kamienicą przeleciał meteoryt. Przeleciał no i zgasnął"

sł. Jarząbek i Bobby (po równo)
riddim: "Don't worry, be happy" by Bobby MC Ferrin

No i znów Cię ogrywam, a Ty liżesz rany
O gotowaniu gada? A sam ugotowany
Czy to nie brzmi trochę jakby paradoksalnie
Że, ten, na którego wrzucasz tutaj zmiata Cię werbalnie?
Ale nie martw się, Docent, ja Cię tutaj pocieszę
Za wypaczenia Twoje także Cię rozgrzeszę
Śpiewam z Wielkim Murzynem, dokładnie tak jak chciałeś
Sam mi ten motyw zaproponowałeś
Teraz chwila uwagi, bo to ważna sprawa
Teraz nadchodzi refren, hej Bobby zapodawaj:

Here's a little song I wrote
You might want to sing it note for note
Don't worry, be happy.

Znasz ten głos, znasz te słowa, rozpoznajesz człowieka
Dobrze wiesz, grafomanie co w tej chwili Cię czeka
Chciałeś? Masz tu wraz ze mną pewnego Murzyna
Poznaj leszczu proszę Bobby'ego MC Ferrina
Teraz niszczymy Cię razem, bowiem w duecie
Zmiatamy Cię dokładnie tak jak się zmiata śmieci
Mamy tak zamiar popastwić się nad Tobą
Nad Twoją "muzyką" i nad Twoją osobą
Że Jarząbek tylko raper jest drugiej kategorii?
Razem z Bobbym to my przejdziemy do historii
Jako ci, którzy z Twojej muzy szydzili
Gnębili Cię, męczyli, aż wreszcie zniszczyli
Teraz skoczę do kuchni, bo mi stygnie kawa
A tymczasem powiem tylko: Hej Bobby zapodawaj!

In every life we have some trouble
But when you worry you make it double
Don't worry, be happy.
Don't worry, be happy now.

Czujesz rytm i czujesz tą czaczę?
Widzisz nawet Bobby dziś po Tobie skacze
Pomyślę dziś o Tobie wieczorem przy kolacji
Bo naprawdę nie chciałbym być w Twojej sytuacji
Bo nie jest ona łatwa i nie jest ona lekka
Tak to jest, gdy rymy składa liryczny kaleka
Powiem już tylko raz, bo słów padł tu kawał
Zniszczymy tego kmiota, Hej Bobby zapodawaj!

Ain't got no place to lay your head
Somebody came and took your bed
Don't worry, be happy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Docent
Mount Everest (8848 n.p.m.)



Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 1358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Łódź\Opoczno

PostWysłany: Sob 18:23, 23 Gru 2006 Temat postu:

zaprzągłeś murzyna do swojego dissa
bo sam niczym ciekawym nie mogłeś się popisać
Bobby jest koleś i kazdy to przyzna
tylko czemu sie dossała do niego jakaś glista?
Robisz mu koło dupy, odsuwasz mu fanów
tyle żeś mu pomógł co Kwachowi Ałganow

dobrze że Twej muzyki nikt nie słucha prawie
Bobby nie wiedział co robi, może był po trawie?
jak dojdzie do siebie, to chyba zgłupieje,
ze zaspiewał piosenke z jakims durnym raperem
co gdyby nie jego riddim, na dno by sie stoczył
i siedząc tam po ciemku wybałuszał oczy
moze lepiej pomoże Ci Pawełek Lipski
gdzieś słyszałem juz jego denne teledyski
Już wiem skąd wziąłeś pomysł na melodie ludu
Po Twoim "lalililila" nie oczekuj cudu
ludzie Cię zapamiętają, jak nieudacznika
a tymczasem zegar coraz szybciej tyka...
potrzebujesz czasu, kończy Ci się power.
Ja tymczasem pocinam sobie w "Icy Tower"
wbiegam sobie po schodkach, lewo, prawo, góra
Pośmiejcie się ludzie, teraz Buły tura...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bulkovsky
Admin



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opoczno

PostWysłany: Sob 18:43, 23 Gru 2006 Temat postu:

"Słów kilka o tym, co każdy mężczyzna powinien"

sł. Jarząbek R2K i paru premierów
muz. Olek Grotowski

W "Icy Tower" powiadasz? To Ci powiem, smrodzie
Że stąpasz koleżko, po cienkim lodzie
Wypadłeś z tym dissem tak jak Czarek Mończyk
A liczy się przecież to jak mężczyzna kończy
Tak powiedział wujek Leszek, starą prawdę zapodał
Że on sam z niej nie skorzystał, no to wielka szkoda
Ale ja rady wuja dzisiaj posłuchałem
Że rozprawić mam się z Tobą, chyba dobrze zrozumiałem
Tej zabawy nadchodzi Twój bolesny finał
Pozostanie Ci już tylko taniec pingwina
Z Mończyka masz jeszcze coś, aspekt nie-fizyczny
Bo to będzie "Ballada o zabarwieniu tragicznym"
Tragicznym dla Ciebie, to jest oczywiste
No ja nie wiem, kto tu kogo rozgniata jak glistę
Poginasz se po schodkach? Lewo, prawo, planszy pół
Nim dojdziesz do jej końca, czeka cię upadek w dół
Od Bobby'ego się odwal, bo to gostek czaderski
Słyszałem, że następny diss to nagrywasz z Wiśniewskim?
I tak wiesz co Cię czeka tu, teraz
Chociaż wiesz, powiem Ci - tylko tęga szydera
A na koniec Ty skomlał będziesz jak pies
Ja, jak Kazio Marcinkiewicz powiem "Yes Yes Yes"
I ostatni znów będę i poczuję się jak w niebie
I jak zawsze spojrzę z góry, hen na dół - do Ciebie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum 8 ODW Matterhorn im. W. Rutkiewicz Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 44, 45, 46 ... 201, 202, 203  Następny
Strona 45 z 203


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net Bearshare
Regulamin